Technikum Infotech

Wywiad z twórcami Technikum Programistycznego INFOTECH: Katarzyną Kaczyńską – dyrektor szkoły Technikum INFOTECH, Adamem Kamińskim – koordynatorem Klastra Technologicznego INFOTECH, wicedyrektorem ds. rozwoju szkoły, Karolem Przybyszewskim – przedsiębiorcą z branży IT, wicedyrektorem ds. nauki programowania.
Wywiad ukazał się w „Podlaski Manager”, wydawnictwie Izby Przemysłowo-Handlowej w Białymstoku.

Skąd wziął się pomysł na utworzenie Technikum Programistycznego?

Adam Kamiński: Technikum Programistyczne to pierwsza w Polsce inicjatywa edukacyjna klastra firm IT. Za szkołą stoi konkretna potrzeba podlaskich firm – edukowanie wykwalifikowanych i kompetentnych pracowników. Szkoła jest efektem całkowitej zmiany podejścia do kształcenia w szkołach średnich. Elastyczność szkoły niepublicznej wraz z jakością edukacji zapewnioną przez firmy partnerskie szkoły, gwarantują wysoki standard nauczania nowych technologii oraz wykorzystania nowych narzędzi edutech w dydaktyce ogólnej.

Jaką ma Pani/Pan wizję szkoły?

Katarzyna Kaczyńska: Wizja szkoły rozpoczyna się od wizji absolwenta, który kończy Technikum Programistyczne i ma znaleźć dobrą pracę w szybko zmieniającym się świecie. Ma mieć konkretne umiejętności programistyczne ale również ma go cechować elastyczność, “otwarta głowa” i umiejętności nieustannego uczenia się. Mamy świadomość, że przygotowujemy naszych uczniów do zawodów, które jeszcze nie istnieją… Oprócz umiejętności czysto technologicznych, umiejętności programowania i poruszania się w świecie nowoczesnych technologii, kształtujemy człowieka przydatnego na rynku pracy za 20-30 lat. Najbardziej przydatnymi umiejętnościami przyszłości (według raportu opracowanego przez IFTF (Institute for the Future Uniwersytetu w Phoenix), razem z pracownikami IBM oraz studia Walta Disney’a) na trzech pierwszych pozycjach znalazły się: m.in Sense-making – zdolność do znajdowania głębszego sensu danego zagadnienia oraz dostrzegania istotnych kwestii na wielu płaszczyznach społecznych, social intelligence – inaczej inteligencja społeczna, która zapewnia dobrą komunikację i odznacza się zdolnością empatycznego podejścia do drugiego człowieka i cross-cultural competency – umiejętna współpraca w środowisku skupiającym przedstawicieli wielu kultur. Oprócz pracy nad dydaktyką przedmiotów programistycznych szukamy takich rozwiązań edukacyjnych, które wspierają kształtowanie postaw i kompetencji kluczowych dla funkcjonowania we współczesnym świecie.

Absolwent Technikum Programistycznego ma być gotowy aby pójść na studia lub/i podjąć pracę w branży IT. Będzie człowiekiem dojrzałym emocjonalnie i świadomym wyboru, jakiego dokona. Będzie posiadał umiejętności krytycznego myślenia, twórczego rozwiązywania problemów i pracy zespołowej.
Jak ocenia Pan/Pani obecny system edukacji młodzieży. W jakim kierunku powinny następować zmiany?

Katarzyna Kaczyńska: Obecny system edukacji pozostawia wiele do życzenia. Jest “reliktem”, który nie przystaje do obecnych czasów. Przepełniony bardzo szczegółową wiedzą, pełnym szkodliwych zasad i ograniczających schematów. Szkoła pozostaje miejscem niczym “XIX fabryka wiedzy”, pompującą przestarzałe informacje za pomocą przestarzałych metod. Tymczasem zmiany dokonujące się we współczesnej edukacji powinny uwzględniać zmiany sposobu życia i postrzegania świata pokolenia Pokolenia Z. Dzisiejsza “cyfrowa” młodzież reaguje szybko na komunikaty płynące z telewizji, Internetu czy gier. Ich wiedza jest “na wyciągnięcie ręki” po smartfon. Dziś większość jest już przekonana, że czynnikiem sukcesu staje się umiejętność przyswajania informacji oraz wyciągania samodzielnych wniosków, a praca polega na obróbce informacji i budowaniu wiedzy. Żyjemy w świecie globalizacji i dostępu do światowych zasobów informacji i wiedzy. Wymusza to na nas wykorzystywanie wiedzy, czerpanie wzorców z różnych kultur i współdziałanie przekraczające granice krajów i kontynentów. Aby tego dokonać, tak cele, jak i metody muszą się raczej wiązać z przyszłością niż z przeszłością. Stąd też tradycyjne uczenia na pamięć powinno ustąpić umiejętności selekcjonowania informacji dostępnych w sieci, krytycznemu myśleniu oraz umiejętnościom ich analizowania. Obecna młodzież funkcjonuje jak “hiper komunikatory” pozostają w stałym kontakcie ze swoimi rówieśnikami i mają dostęp do zasobów informacji na całym świecie. Telefonów komórkowych, laptopów poczty elektronicznej, Internetu, komunikatorów, używają tak samo jak każdego innego przedmiotu codziennego użytku, a może nawet częściej. Młodzież nie ma dziś problemów z podzielnością uwagi. Może jednocześnie oglądać telewizję, wyszukiwać informacji w Internecie, słuchać muzyki czy radia i jeszcze komunikować się z rówieśnikami poprzez czaty czy komunikatory. Zmieniła się również mentalność. Młodzież jest ambitna i żądna sukcesów, a zatem bardziej nastawiona na konkretne cele, co więcej – wyznacza sobie wiele celów jednocześnie i dąży do ich realizacji. To ostatni już moment na stworzenie wizji polskiej szkoły, opartej na modelu szkoły zarządzania wiedzą.

Jakie problemy pojawiły się na początku funkcjonowania szkoły?

Katarzyna Kaczyńska: Technikum Programistyczne INFOTECH jest szkołą innowacyjną w każdym wymiarze. Począwszy od realizowania nowego programu nauczania w zawodzie Technik Programista, który uwzględnia wiele trudnych i zawodowo zaawansowanych przedmiotów, poprzez radzenie sobie z faktem, iż każdy uczeń naszej szkoły otrzymał wysokiej jakości laptop do wykorzystania podczas edukacji szkolnej i domowej. Problemem okazało się znalezienie balansu między nieograniczonym dostępem do nowoczesnych technologii a umiejętnością skupienia się podczas lekcji, gdy laptop i zawarty w nim “świat gier” jest ważniejszy od pierwiastków pisanych na “realnej” tablicy podczas lekcji matematyki. Grono nauczycieli, zatrudnionych w naszej szkole, w którym dominują nauczyciele Politechniki Białostockiej, jako specjaliści od nauczania zawodowego, oraz empatyczni i zaangażowani nauczyciele przedmiotów ogólnych, na co dzień rozwiązują powyższe problemy. Od początku funkcjonowania Technikum, staramy się wprowadzać zasady społeczne i obywatelskie. Nasza młodzież samodzielnie dba o porządek w swoich salach. Uczymy ich segregacji śmieci – w każdej sali znajdują się specjalnie ku temu dedykowane kosze, które pod koniec każdego dnia nauki, dyżurny ma obowiązek opróżniać. Raz w tygodniu uczniowie robią generalne sprzątanie sal połączone z odkurzaniem. Problemem jest oczywiście egzekwowanie w/w czynności. Po blisko trzech miesiącach funkcjonowania, jako społeczność szkolna odnosimy sukcesy. Dość dużym wyzwaniem jest zachęcenie nauczycieli przedmiotów ogólnych i zawodowych do korelowania treści programowych, uczenie w blokach przedmiotowych oraz zachęcenie do wykorzystanie podstaw programowania na przedmiotach ogólnych. Jest to jednak proces, który rozpoczęliśmy, chociażby realizując matematykę w zakresie rozszerzonym już od pierwszej klasy.

Czy szkoły niepubliczne to przyszłość polskiego systemu edukacji? Jaka powinna być ich rola w systemie edukacji?

Katarzyna Kaczyńska: Znaczenie szkół niepublicznych na mapie polskiej edukacji w ostatnim czasie niewątpliwie wzrasta. Ostatnie dwa lata to okres przyspieszonego rozwoju tego typu placówek, co w dużej mierze jest zasługą zmian w oświacie. Dzięki licznym zaletom, jakie niesie za sobą oświata niepubliczna, można pokusić się o stwierdzenie, że szkoły niepubliczne będą stanowić przyszłość polskiego systemu edukacji. Do głównych zalet tych placówek należą przede wszystkim: niewielka ilość młodzieży i dzieci w klasach a co za tym idzie, duża indywidualizacja nauczania; uczniowie mogą podążać własną ścieżką rozwoju, a nauczyciel ma większą kontrolę nad efektami nauki swojego ucznia. W szkole niepublicznej bardzo częstą praktyką jest dzielenie uczniów na mniejsze grupy, np. językowe, przedmiotowe czy grupy zainteresowań. Mała liczebność klas sprawia również, że nauczyciele poświęcają każdemu dziecku więcej czasu, utrzymują też – tak jak cała szkoła – stały kontakt z rodzicami dziecka. Jest to bardzo pomocne w sytuacjach konfliktów wychowawczych czy edukacyjnych w szkole. Rodzice mogą też liczyć na profesjonalne wsparcie w rozwiązywaniu problemów wychowawczych i edukacyjnych ze strony pedagogów szkolnych. Kameralny charakter większości szkół niepublicznych sprawia, że dzieci i młodzież czują się w nich dobrze i bezpiecznie, są dowartościowane i zaangażowane. Jakość nauczanie w tych szkołach jest w większości wyższa. Nauczyciel podczas obowiązkowych lekcji często korzysta z własnych autorskich programów, które bardzo często wychodzą daleko poza ramy ministerialnej podstawy programowej, która jest w tych szkołach również obowiązkowa. W szkole, oprócz obowiązkowych zajęć edukacyjnych uczeń ma do dyspozycji szereg zajęć dodatkowych, odpowiadających często bardzo wysublimowanym i nietypowym gustom. Szkoły niepubliczne pełnią bardzo ważną rolę w obecnym systemie edukacji. Dlatego powinny mieć zapewnione odpowiednie warunki do rozwoju, a tym samym prawo do pełnej subwencji oświatowej na każdego ucznia.

Czym różni się Technikum Programistyczne od Technikum Elektrycznego w Białymstoku, które również przygotowuje przyszłych informatyków?

Karol Przybyszewski: Technikum Elektryczne to szkoła z tradycją i długą historią kształcenia w zawodach inżynierskich, głównie związanych z elektroniką i elektrotechniką. Trzeba zauważyć że informatyka to pojęcie bardzo szerokie, obejmujące zarówno podłączanie drukarek jak i zarządzanie bazami danych czy programowanie komputerów kwantowych. W Technikum Programistycznym skupiamy się na wąskiej specjalizacji informatyki – technik programista. Jest to specjalizacja bardzo poszukiwana na dzisiejszym rynku pracy i bardzo dobrze płatna. W INFOTECH kładziemy bardzo duży nacisk na naukę programowania – podstawową umiejętność programisty. Mamy stworzony autorski program nauczania, który uwzględnia aktualne potrzeby przedsiębiorców IT. Do programu nauczania włączyliśmy chociażby obszary takie jak: kontrola wersji kodu, internet rzeczy, zagadnienia devops czy też podstawy sztucznej inteligencji. Naszą przewagą nad innymi szkołami jest bliski kontakt z przedsiębiorcami IT. Dzięki temu zapewniamy ciągły przepływ wiedzy z firm do szkoły. z jakością edukacji zapewnioną przez firmy partnerskie szkoły, gwarantują wysoki standard nauczania nowych technologii oraz wykorzystania nowych narzędzi edutech w dydaktyce ogólnej.

Katarzyna Kaczyńska: Technikum Programistyczne ma znacznie lepsze warunki nauki, do których należą: kameralne kilkunastoosobowe klasy, indywidualne laptopy dla każdego ucznia – do wykorzystania w szkole i w domu, przedmioty zawodowe nauczane przez specjalistów – wykładowców z Politechniki Białostockiej, możliwość odbywania praktyk uczniowskich w najlepszych firmach z branży IT, wyjazdy i praktyki zagraniczne oraz udział w bezpłatnych zajęciach dodatkowych realizowanych w ramach projektów.

Czy ścisła współpraca szkoły z biznesem jest ważnym elementem procesu edukacji przyszłego programisty, informatyka? Dlaczego ten model współpracy ma coraz więcej zwolenników?

Karol Przybyszewski: Współpraca każdego technikum z biznesem ma bardzo duże znaczenie. Po ukończeniu technikum uczeń ma mieć w ręku konkretny fach i móc rozpocząć pracę w zawodzie bez potrzeby dodatkowych szkoleń. W Technikum Programistycznym ten aspekt jest szczególnie istotny gdyż współczesne technologie IT ulegają częstym zmianom i konieczne jest szybkie dostosowanie programu nauczania do zmieniającego się otoczenia technologicznego. Taką właśnie możliwość daje ścisła współpraca z biznesem. W Technikum organizujemy spotkania uczniów z programistami pracującymi na co dzień w firmach, angażujemy się w działalność lokalnego środowiska IT – tzw. meet-upy, jako nauczycieli programowania zatrudniamy zarówno dydaktyków jak i praktykujących programistów.

Czy na Podlasiu mamy szansę na powstanie „doliny krzemowej”? Czy branża IT może stać się motorem rozwoju regionu?

Karol Przybyszewski: Żeby podkreślić szanse i możliwości Podlasia na rozwój branży IT, często używam określenia “Puszcza Krzemowa”. Podlasie to zielona kraina, z przepięknymi lasami i puszczami. Nie ma tu miejsca na rozwój przemysłu ciężkiego czy też budowę kopalni. Branża IT jest branżą zieloną – nie produkuje zanieczyszczeń, a do sprawnego działania potrzebuje przede wszystkim dobrze wykształconych ludzi. Właśnie dlatego branża IT może stać się motorem rozwoju regionu. Mamy już w Białymstoku instytucje które zrobiły dużo dobrego dla rozwoju Podlaskiej informatyki – wspomnę chociażby Wydział Informatyki Politechniki Białostockiej z którym Technikum Programistyczne ma bardzo dobre kontakty. Dzisiaj to właśnie technologia IT jest motorem rozwoju gospodarek wielu krajów. Takie trendy jak sztuczna inteligencja, komórkowa sieć 5G, a także komputery kwantowe, będą stanowiły o przewadze konkurencyjnej każdego kraju i regionu przez najbliższe dziesięciolecia. Jeśli dziś Podlasie zainwestuje w edukację i rozwój branży IT to z pewnością ta inwestycja zwróci się wielokrotnie w bliskiej przyszłości.

Jakiego rodzaju wsparcia oczekują szkoły niepubliczne?

Adam Kamiński: Szkoły niepubliczne to szkoły powołane przez prywatne podmioty. Szkoły niepubliczne, tak jak firmy, potrzebują spokoju, przejrzystego prawa, możliwości stabilnego rozwoju. Szkoły niepubliczne w pewnym stopniu kierują się wynikiem finansowym ale przede wszystkim jakością kształcenia. Na pewno chcemy być traktowani tak samo jako szkoły publiczne. Ostatnie podwyżki dla nauczycieli ominęły szkoły niepubliczne. Podobnie z dostępem do infrastruktury edukacyjnej – szkoły niepubliczne muszą same wygospodarować środki na rozwój. Natomiast szkoły publiczne mogą liczyć na ogromne wsparcie ze strony władz samorządowych. Nasi uczniowie i uczennice to dzieci mieszkańców miasta Białystok i Województwa Podlaskiego. Rodzice, płacąc podatki, mogą także liczyć na równe traktowanie uczniów szkół niepublicznych z publicznymi. Mam nadzieję i liczę gorąco na zaangażowanie władz miasta i województwa w pomoc w rozwoju nowoczesnych szkół w mieście i województwie.

Jakie są plany na przyszłość?

Adam Kamiński: Od pewnego czasu mówi się o kolejnej rewolucji przemysłowej, której głównym motorem są właśnie technologie IT. Rewolucja przemysłowa 4.0 to nie tylko ambitne innowacje, wynalazki i startupy. Rewolucja przemysłowa zaczyna się od ludzi, ich kompetencji i motywacji do zmian. Włączamy Technikum w ten proces. Dodatkowo tworzymy nową szkołę – LICEUM INFOTECH skupiające się na pobudzaniu kreatywności i pasji dzieci. Planujemy stworzyć Centrum Kompetencji INFOPLEX jako element ekosystemu technologicznego dla podlaskich firm. Poszukujemy szans na rozwój infrastruktury obu szkół, laboratoriów, pracowni edukacyjnych, coworkingowych. Jesteśmy zainteresowani współpracą z uczelniami w tworzeniu nowych programów nauczania dla naszych uczniów – przyszłych absolwentów. Chcemy współpracować z samorządem miasta w znalezieniu miejsca na rozwój INFOPLEX’u a z samorządem wojewódzkim w obszarze przyśpieszenia rewolucji technologicznej podlaskich firm. Mamy szeroką i wspólną wizję rozwoju regionu. I to daje nam nadzieję na rozwój klastra Infotech, Liceum i Technikum, INFOPLEX’u oraz wielu innych pomysłów.